poniedziałek, 19 listopada 2012

Jak zrobić wieniec oraz podziękowania dla Dreamy Alex.



  Powoli przygotowuję się do świąt.
Pierwszy krok to wieniec. Ozdoba drzwi wejściowych, 
stołu czy ściany, którą łatwo przygotować samemu.



 Mój ogród oplata winobluszcz i to w dużych ilościach. Mam to szczęście,że materiału na wieńce dookoła mam pełno co bardzo mnie cieszy, a i moich znajomych też. A jeśli ktoś nie ma u siebie to najlepiej wybrać się na spacer, odwiedzić znajomych z ogrodem, a może ktoś z chęcią pozbędzie się nadmiaru pnączy?


Zwijamy pnącza winobluszczu w takiej ilości jaki gruby chcemy mieć wianek.


Następnie oplatamy pojedynczymi gałązkami, których końcówki wczepiamy ciasno pomiędzy inne.


 I gotowe. Bez drucików i sznureczków.
Taki wieniec na pewno wytrzyma cały rok.


Teraz można poszaleć z ozdabianiem.





Serdecznie dziękuję za wyróżnienie od Dreamy Alex, a w szczególności za radę.
Dzisiaj odpowiadam na pytania, niestety z braku czasu na razie nie wymyślam nowych pytań i nie nominuję nowych blogów za co serdecznie przepraszam.

1. Morze czy jezioro?                          Morze.
2. Ulubiony kolor?                               Przydymiony niebieski, szarości, beże i biel.
3. Bezbarwne szkło czy porcelana?     Porcelana.
4. Kawa w kubku czy w filiżance?      W kubku.
5. Słodkie czy słone?                            Słodkie.
6. Podróż pociągiem, autobusem czy samochodem?    Samochodem.
7. Urlop w wielkim kurorcie czy na odludziu?              Odludzie.
8. Muzyka klasyczna czy rozrywkowa?                        Rozrywkowa.
9. Triller czy komedia?                                                  Komedia.
10. Ulubiony sklep?                                                       Zaopatrzenie plastyków.
11. Ulubiony dzień tygodnia?                                        Poniedziałek.


piątek, 16 listopada 2012

Liebster Blog

Zostałam nominowana przez dwie osoby, którym bardzo dziękuję.
  1. Drewno czy metal?  - drewno
  2. Fotel czy szezlong?  - fotel
  3. Hiszpański czy włoski?  - hiszpański
  4. Lato czy zima?  - lato
  5. Dom czy mieszkanie?  - dom
  6. Biurko czy sekretarzyk?  - biurko
  7. Naszyjnik czy bransoletka?  bransoletka
  8. Podróże na wschód czy zachód?  - i tu i tam
  9. Zakupy przez internet czy w sklepie?  - w sklepie
  10. Las czy łąka?  - las
  11. Pływanie czy bieganie?  - pływanie
Z bloga  Malowane Koszulki 
  1. Od kiedy prowadzisz bloga?  - 04.2012
  2. Co Cie skłoniło żeby go założyć?  - chciałam spróbować własnych sił w wirtualnym świecie 
  3. Herbata zielona, czerwona, biała czy czarna?  - czarna z sokiem
  4. Co lubisz najbardziej robić?  - coś z niczego
  5. Ile czasu poświęcasz na bloga?  - jak dla mnie to duuużo
  6. Ulubiona potrawa?  -  makarony na różne sposoby
  7. Coś słodkiego?  - szarlotka na gorąco z lodami i bitą śmietaną
  8. Wymarzone miejsce do zwiedzania?  - Machu Picchu
  9. Lubisz czytać książki?  - tak
  10. Kocham ....?  - swoją rodzinę
  11. Do śniadania kawa?  - kawa, kawa, kawa

A oto moje pytania i nominowane blogi
  1. Monochromatycznie czy kolorowo?
  2. Ranny ptaszek czy nocny marek?
  3. Wyjazd nad morze czy w góry?
  4. Samochód czy rower?
  5. Kubek czy filiżanka?
  6. Kawa czy herbata?
  7. Ciasta czy ciasteczka?
  8. Zakupy przez internet czy w sklepie?
  9. Gazeta czy książka?
  10. Komedia czy melodramat?
  11. Wypoczynek aktywny czy przed telewizorem?
    Zapraszam do zabawy blogi nominowane:
    http://rekodzielolormien.blogspot.com/
    http://koperkowerekodzielo.blogspot.com/
    http://onelittlehappiness.blogspot.com/
    http://pasjonatkaszycia.blogspot.com/
    http://potyczkizmaszyna-ewa.blogspot.com/
    http://shabby-shop76.blogspot.com/
    http://cat-arzyna.blogspot.com/
    http://przepisnikkuchenny.blogspot.com/







    piątek, 9 listopada 2012

    Płaszczyk dla dziewczynki czyli co można zrobić z wełnianej spódnicy.


    Dostałam w prezencie parę niemieckich ludowych ciuszków, wszystkie świetnej jakości i wszystkie proszą się o przeróbki. Już do uszycia poduchy wykorzystałam kawałek czerwonej sukienki, a teraz mocno marszczoną wełnianą spódnice. Dokupiłam tylko guziki i podszewkę. Największy problem miałam z wykrojem, który sama robiłam (nigdzie nie mogłam znaleźć wykroju płaszczyka dla małej dziewczynki ). Namęczyłam się przy tym okropnie ale się udało. W trakcie szukania wykroju w necie zaczęłam przeglądać blogi o szyciu (och jest ich trochę), a co najważniejsze wpadłam na stronę Papavero gdzie jest niemal wszystko czego potrzeba do szycia (oprócz wykroju na mały płaszczyk).


     Księżna zadowolona, sama wyszperała kwiatek i kazała sobie przypiąć.


     Lubię robić głupie miny.



    W planach mam jeszcze jeden płaszczyk.
    Też będzie to przeróbka ale z dużego płaszcza na mały.

    środa, 7 listopada 2012

    Ach co za kapcie!!!!!

    Takie ciepłe cudeńka znalazłam przez przypadek w bardzo niepozornym sklepiku. Trochę w nim tandetnej chińszczyzny i trochę góralszczyzny, a pomiędzy tym wciśnięte w kont właśnie takie kapciuszki. Przez chwile były moje, bo już dorwała je moja Jagódka i to jej nóżki grzeją. Zamierzam jeszcze raz odwiedzić sklepik, poszperać i wybrać coś dla siebie i góralskie kapcie dla najmłodszej. Może jeszcze rękawiczki z jednym palcem? albo długie wzorzyste skarpety?



     I jeszcze w całej okazałości moja zdobycz.


    Za oknem deszcz, a u mnie ogień w kominku i ciepłe kapcie na nogach.


    piątek, 2 listopada 2012

    Ceramiki ciąg dalszy

    Minęło sporo czasu, wszystkie ozdoby wyleżały się na tyle długo, 
    że mogłam z tęsknotą do nich wrócić.
    Większość z nich już dawno zmieniła właściciela.
    Niedawno (w dobrym towarzystwie) zrobiłam 
    parę innych ozdób, które czekają na wypalenie.
    Gdyby tylko mój aparat działał zawsze kiedy chcę 
    to zrobiłabym trutorial, niestety wyłącza się w najmniej
     odpowiednim momencie i czasem musi odpocząć kilka dni.

    Przed i po.







        Teraz najbardziej lub w kolorze czerwonym.








    Lada dzień zacznę robić świąteczne wieńce.
    Widziałam już blogi pękające w szwach od świątecznych klimatów.
    Niektórych pomysłów szczerze zazdroszczę.